Zapora Kachowska elektrownia 349

Zdjęcie: Липунов Дмитрий, zapora wodna w Nowej Kachowce (przed zniszczeniem).

W trakcie wojny na Ukrainie spowodowanej inwazją Rosji, dnia 6 czerwca 2023 roku o godzinie 2:50 w nocy została zniszczona zapora wodna w Nowej Kachowce. W ciągu kilkudziesięciu godzin został zalany obszar o powierzchni 600 km2. Po wybuchu woda w Zbiorniku Kachowskim opadała o 15 cm na godzinę. Wkrótce cały ten piękny zbiornik przestanie istnieć a konsekwencje dla przyrody w tym regionie będą katastrofalne.

Zbiornik Kachowski to sztuczny zbiornik zaporowy, który powstał na Dnieprze w południowej Ukrainie m.in po to aby spiętrzyć wodę dla największej elektrowni atomowej w Europie w Zaporożu (Siłownia atomowa Enerhodar). Jednocześnie w zaporze zaprojektowano elektrownię wodną o mocy 350 MW. Budowę rozpoczęto w 1950 roku. W 1955 roku rozpoczęto napełnianie Zbiornika Kachowskiego, które trwało prawie 30 lat do docelowego poziomu. Z obszarów, które miały zostać zalane wysiedlono tysiące ludzi. Elektrownia wodna w zaporze została ukończona w 1956 roku. Zapora była jednocześnie konstrukcją, na której umieszczono linię kolejową oraz autostradę. Tama posiadała wysokość 30 metrów i 3273 m. długości. Była jedną z większych zapór wodnych w Europie.

Zbiornik Kachowski, który powstał  - ostatecznie osiągnął powierzchnię 2155 km2 z ilością wody 18,2 km3. Długość tego akwenu wynosiła 230 km a szerokość w najszerszym miejscu 25 km. Można więc uznać, że powstało jezioro, które można by określić mianem europejskiej "mini Tanganiki", gdyż miało on podobne proporcje.

Zbiornik Kachowski 346

Zdjęcie: Mš, Zbiornik Kachowski.

W zbiorniku tym w wyniku zwiększenia jego powierzchni znacznie zwiększyła się liczebność organizmów wodnych. Wiele gatunków uzyskało nawet lepsze warunki życiowe, jak np. jesiotry, które zaczęły osiągać znacznie większe rozmiary. Na początku wojny rosyjsko-ukraińskiej w 2022 roku tama została ostrzelana artylerią rakietową - jednak była to na tyle solidna konstrukcja, że pomimo uszkodzenia nie została zniszczona. Pewność co do zniszczenia mogło dać jedynie umieszczenie ładunków wybuchowych wewnątrz konstrukcji zapory i tak właśnie zrobili Rosjanie minując obiekt od środka, gdyż od początku wojny znajdował się on pod ich kontrolą. Dnia 6 czerwca 2023 roku doszło do zniszczenia zapory. Żadna ze stron nie przyznała się do tego działania. Jednak wystarczy zebrać poszlaki by wywnioskować komu mogło zależeć na zniszczeniu tego obiektu:

1. Zapora była pod kontrolą rosyjską.

2. Zaminowali ją Rosjanie, więc oni kontrolowali ewentualny wybuch.

3. Zniszczenie zapory było na rękę Rosjanom, gdyż niszczyło jedyną jeszcze istniejącą przeprawę w dolnym odcinku Dniepru. Jest o tyle ważne, że strona ukraińska w tym czasie przygotowywała w tym miejscu kontrofensywę i planowała zająć ten obiekt.

4. Uwolnienie wód spowodowało zalanie całego odcinku wzdłuż frontu ukraińsko-rosyjskiego i uniemożliwiło działania wojenne. Powódź nawet po ustąpieniu jeszcze na wiele tygodni zamienia glebę w błoto co uniemożliwia użycie ciężkiego sprzętu ofensywnego przez Ukrainę np. czołgów.

5. Powódź zmusiła do zaangażowania część wojska ukraińskiego w celu likwidacji skutków powodzi i ewakuacji mieszkańców (szacuje się, że ewakuowano ok 25 000 mieszkańców). Żołnierze ci będą musieli zostać cofnięci z frontu - jest to na rękę stronie rosyjskiej. 

6. Niszczenie infrastruktury krytycznej to stały element działań Rosjan. Zniszczenie elektrowni wodnej jest również powodem paraliżu energetycznego Ukrainy (braki prądu).

Zatem okazuje się, że Rosjanie posiadali co najmniej 6 mocnych powodów by zniszczyć zaporę, podczas gdy Ukraińcy co najwyżej jeden - pozbawienie wody pitnej dla Krymu. Zbiornik Kachowski zaopatrywał w wodę cały Półwysep Krymski. 

Skutki dla przyrody będą fatalne. Woda powodziowa zmywa z tego obszaru gnojowniki, szamba, cmentarze, składowiska odpadów chemicznych, wysypiska śmieci. Wszystkie te czynniki dostaną się pośrednio do Morza Czarnego, które ulegnie skażeniu chemicznemu i bakteriologicznemu. Znacznie spadnie zasolenie północnej części Morza Czarnego. Woda - dotąd czysta i kryształowa będzie w okolicach Krymu mętna i brudna. Związki chemiczne naniesione przez wodę powodziową zapewne doprowadzą do masowej śmierci niektórych gatunków - zwłaszcza mięczaków i krewetek. Tymczasem problem może być jeszcze większy, ponieważ inna elektrownia (siłownia atomowa Enerhodar) położona nieco dalej również nad Zbiornikiem Kachowskim może mieć problem związany ze zbyt niskim poziomem wody w tym akwenie.

Elektrownia Zaporowska 234

Zdjęcie: Ralf1969, Zaporowska Elektrownia Atomowa "Enerhodar", CC BY-SA 3.0

Woda z tego jeziora zaporowego jest wykorzystywana przez zaporoską elektrownię atomową do systemów chłodzenia. W przypadku awarii tej siłowni wynikłej z braku chłodzenia reaktorów możemy mieć w Europie drugi Czarnobyl. Jak widać Vladimir Putin chce być wielkim carem "Imperium Zła" bez względu na koszty. Nie liczy się ani z ludnością cywilną (masakry ludności w Buczy, Irpieniu, Izjum) ani z naturą. Tylko co mu dadzą nabytki terytorialne bez ludzi i ze skażonym środowiskiem naturalnym? Jedna jego decyzja (takie decyzje podejmuje się na najwyższym szczeblu) spowodowała, że zniknęła zapora i niebawem również Zbiornik Kachowski. Koszt odbudowy zapory szacuje się na ok. 5-7 miliardów dolarów (stan na 2023 rok). Ponowne napełnienie zbiornika zaporowego to kolejne 30 lat.

Tekst: Tommy Aqario

Zgoda na pliki cookie i przetwarzanie danych

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.