Zdjęcie: Wiktoria Jessica Brewka, martwica płetw.
Martwica płetw w większości przypadków ma podłoża bakteryjne i rzadziej grzybiczne (czasami wspólne). Często występuje w akwariach zaniedbanych i nie czyszczonych. Niekiedy może być zawleczona również do prawidłowo utrzymywanych zbiorników. Jednak w tym wypadku u ryb zdrowo odżywionych i w dobrej kondycji będzie ona mieć znacznie mniejszy zakres.
W chorobie martwiczej płetwy najczęściej bieleją na końcach i powoli się "wytracają". Nie leczona martwica może doprowadzić do całkowitego zniszczenia płetw. U słabszych osobników może postępować również na tułowiu. Wówczas pojawiają się białe ogniska chorobowe na ciele (zdjęcie poniżej).
Zdjęcie: Wojtek Filipowicz, martwica płetw i tułowia.
Leczenie w początkowym stadium (na płetwach) z reguły przynosi dobre rezultaty natomiast leczenie ognisk martwicy z ciała jest dosyć trudne do wyleczenia ale możliwe. Niekiedy martwica może się wdać w rany spowodowane przez uszkodzenia mechaniczne. W przypadku zauważenia objawów należy zdezynfekować wodę w zbiorniku np. nadmanganianem potasu i po kilku godzinach zrobić podmianę. Rybę z zainfekowaną płetwą można odłowić do kąpieli leczniczej w wodzie z dodatkiem leku antybakteryjnego. Jednak najlepsze rezultaty daje odcięcie ognisk martwicy z płetw nożyczkami (wraz z zainfekowanym fragmentem płetwy) - czynność tę należy wykonać szybko i sprawnie w ciągu najwyżej 10 sekund (poza wodą). W przypadku braku doświadczenia - czynność tą najlepiej powierzyć specjaliście, ponieważ odcinaniu mogą podlegać tylko te części płetw, które odrastają. Ciąć należy jedynie miękką tkankę płetw - nie należy ruszać promieni płetw, jak i nie można wycinać części płetw nie podlegających regeneracji (tzw. macierzy). Natomiast na ciele najlepiej miejsca z martwicą jest przetrzeć delikatnie wacikiem nasączonym lekiem (również po odłowieniu ryby). Zarówno podczas użycia wacika (w formie pałeczki) jak i nożyczek rybę również należy poddać kąpieli antybakteryjnej w osobnym naczyniu. Do leczenia ran natomiast przydatna jest jodyna, riwanol itp.
Tekst: "Pazur" Kowalski
Uwaga: w tekście nie ma zamieszczonego dawkowania leków, ponieważ każdy gatunek ma inną tolerancję na dany lek, który w zbyt dużym stężeniu jest tak naprawdę trucizną. Delikatne gatunki jak np. niektóre pielęgniczki amerykańskie wymagają mniejszego dawkowania w przeciwieństwie do ryb bardziej odpornych jak np. gupiki. Po za tym inne dawkowanie stosuje się dla ryb małych, inne dla średnich i jeszcze inne dla dużych. Nie można również stosować takich samych stężeń leków dla ryb dorosłych i młodych, a zwłaszcza narybku. Dlatego informacje na temat stosowania jak i dawkowania konkretnych leków należy zasięgnąć u weterynarza lub z ulotki dołączonej do danego leku.