Historia tego gatunku w akwarystyce dobija już niemal dwustu lat. Gatunek ten przeszedł dosyć długą i krętą drogę. Na jej końcu bojownik rasy hodowlanej stał się już zupełnie inną rybą niż jego dziki krewniak żyjący wciąż jeszcze na wolności. O tym jak do tego wszystkiego doszło - postaram się przedstawić w poniższym tekście. Zapraszamy do lektury!
Już w pierwszej połowie XIX wieku hodowla bojowników na terenie dzisiejszej Tajlandii była bardzo popularna. Ówczesny król wydawał nawet licencje na prowadzenie walk tych ryb, czerpiąc z tego tytułu dodatkowe dochody dla swojego kraju. Pierwszym Europejczykiem, który wszedł w posiadanie kilku egzemplarzy bojowników był Cantor. Otrzymał je w 1840 roku od samego władcy. Rodzaj Betta już w 1850 roku został poddany pierwszej próbie uporządkowania systematycznego, którego dokonał Bleeker - znany holenderski badacz przyrody a zwłaszcza gatunków ryb. Pierwsze informacje o sprowadzeniu bojowników do Europy pochodzą jednak z 1874 roku, kiedy to z francuskich Indochin (obecnego Wietnamu) przywiózł je Carbonier. Następnie źródła milczą przez kolejne 20 lat, aż do momentu gdy w latach 90tych XIX wieku na nowo ryba ta pojawiła się w Europie na terenie Niemiec i Rosji. Wówczas jeszcze wiedza na temat akwarystyki była w powijakach i hobby to dopiero wykuwało się w bólach. Jednak dzięki temu, że bojowniki są rybami o stosunkowo małych wymaganiach to udało im się przeżyć w tamtejszych zbiornikach bez filtracji i napowietrzania. W końcu XIX wieku na terenie Cesarstwa Niemieckiego po raz pierwszy udało się nawet doprowadzić do udanego tarła. Tymczasem w roku ok. 1900 pojawiły się na obszarze dzisiejszej Tajlandii egzemplarze bojowników w kolorze niebieskim o lekko wydłużonych płetwach zwane "pla kat khmer", czyli ryby pochodzące z kraju Khmerów (obecnie Kambodża). Paradoksem jest to, że w tamtym czasie Europejczycy dopiero poznawali rozród tego gatunku, podczas gdy w Indochinach zwykli mieszkańcy rozmnażali sobie te ryby w przydomowych oczkach wodnych. Mimo to w 1909 roku gatunek został oznaczony i prawidłowo skatalogowany przez Regana jako Betta splendens. Odtąd precyzyjnie operowano już nie tylko samą nazwą rodzajową ale i gatunkową.
Zdjęcie: Dawid Piotrowski, typowa barwna odmiana Betta splendens rasy hodowlanej.
Po raz pierwszy bojowniki kambodżańskie zostały sprowadzone do Europy w roku 1926 przez Stropa i Hellemanna. Wówczas została zapoczątkowana selektywna hodowla bojowników na starym kontynencie. Dalsza ogólnoświatowa hodowla, która trwała przez ostatnie 100 lat doprowadziła do uzyskania całej gamy kolorów w ubarwieniu samców i różnorodnych kształtów płetw. W hodowlach azjatyckich również nie próżnowano i także osiągano bardzo ciekawe rezultaty. Pod koniec XX wieku zaczęły pojawiać się także barwne odmiany samiczek, które dotąd nie posiadały atrakcyjnej kolorystyki, prezentując szaro-bure ubarwienie.
Cała ta historia doprowadziła bojownika rasy hodowlanej do miejsca, gdzie obecnie ryba ta jest zupełnie inną rybą niż jej dziki krewniak żyjący na wolności. Bojownik hodowlany, znacznie zmieniony w wyniku wieloletniej selektywnej hodowli, praktycznie nie jest już w stanie samodzielnie żyć w środowisku naturalnym. Jako ryba niezwykle kolorowa jest łatwym i dobrze widocznym celem dla innych drapieżników. Wydłużone płetwy utrudniają jej dodatkowo ucieczkę jak i swobodne pływanie. Ponadto ryba ta nie jest odporna na niektóre bakterie, grzyby, pasożyty i inne patogeny, z którymi nie ma styczności w sterylnych akwariach. Jednocześnie różnice w zachowaniu, które stały się skutkiem ubocznym w hodowli, jak np.: nadmierna agresywność, pewność siebie i ciekawość są cechami, które uniemożliwiają prawidłowe funkcjonowanie w naturze. Dlatego też forma hodowlana już na zawsze będzie zamieszkiwać sztuczne zbiorniki domowe (introdukcja rasy hodowlanej do środowiska naturalnego nigdzie się nie powiodła poza izolowanymi i kontrolowanymi stawami). Dodatkowo historia hodowli doprowadziła do pewnych wad anatomicznych i skłonności chorobowych u znacznej części tych ryb. Jednak nie ulega wątpliwości to, że uzyskano rybę przepiękną, niepowtarzalną i niesamowitą, której kolorystyce nie są w stanie dorównać nawet bardzo kolorowe gatunki ryb rafowych. Jednocześnie bojownik stał się symbolem nowego wydania hobby akwarystycznego, tak jak niegdyś była nim złota rybka.
Autor: Tommy Aquario