Zdjęcie: Francois Libert, https://www.flickr.com, związek symbiotyczny krewetki Alpheus spp. i Amblyeleotris periophthalma, CC BY-NC SA 2.0
Często w przyrodzie można się natknąć na tzw. związki symbiotyczne różnych gatunków. Szczególnie widoczne jest to w akwariach pośród zwierząt morskich, często bardzo się między sobą różniących. Zanim bliżej przedstawię te przykłady na początku wymagają wyjaśnienia pewne terminy.
Symbioza to słowo pochodzenia greckiego, gdzie "sym" oznacza dosłownie - współ i "bíos" - życie (współżycie). Zjawisko ścisłego współżycia przynajmniej dwóch gatunków, przynoszące korzyści każdemu z nich określane jest jako "mutualizm". Natomiast zjawisko, które przynosi korzyść jednemu gatunkowi i jednocześnie nie wyrządza szkód drugiemu określa się jako "komensalizm". W akwariach morskich tych typów związków można odnaleźć niezwykle wiele.
Jeden z bardziej znanych to związek popularnych błazenków - Amphiprion ocellaris i ukwiałów różnych gatunków. Korzyści płynącego z tego typu związków są wzajemne. Ryby dbają o ukwiał i odganiają inne zwierzęta, które starają się go naruszyć. Jednocześnie czyszczą go z pasożytów i resztek jedzenia. W zamian otrzymują schronienie w mackach parzącego ukwiału przed innymi zwierzętami i miejsce do swojego rozrodu.
Zdjęcie: D.Z.B.D.
Innym przykładem jest związek symbiotyczny muren i wieloszczetów. Mureny, które są terytorialne i zamieszkują swój rewir jednocześnie zanieczyszczają go swoimi odchodami. Wieloszczety, które żywią się resztkami, mułem i detrytusem żywią się ich odchodami i pomagają je rozkładać. Wyraźne korzyści w tym przypadku mają wieloszczety.
Często spotykanym związkiem symbiotycznym jest również współpraca ryb babkowatych i niektórych krewetek. Krewetki z rodzaju Alpheus kopią nory, z których pozwalają korzystać rybom z rodzaju Amblyeleotris. Krewetki te są niemal ślepe i mogą łatwo paść łupem drapieżników. Aby temu zapobiec krewetka wchodzi w bardzo ciekawy związek symbiotyczny z babką (przykład widoczny na pierwszym zdjęciu). W zamian za lokum ryba zostaje ochroniarzem krewetki, która odbiera informację o zagrożeniu dzięki antenom - czułkom dotykającym stale rybę. Gdy ryba wykona nerwowy ruch to będzie to sygnałem o zbliżającym się zagrożeniu i wówczas oba organizmy uciekną do nory. Co ciekawe - krewetka buduje większą norę, aby oba zwierzęcia się w niej zmieściły. Czasem dochodzi nawet do sytuacji, kiedy oba gatunki dzielą się pożywieniem.
Kolejnym przykładem jest związek symbiotyczny między zooksantelami (glonami symbiotycznymi) żyjącymi w ciele niektórych koralowców. Jest to przykład związku, określanego jako endosymbioza, gdzie jeden gatunek żyje w ciele drugiego (w gospodarzu) nie czyniąc mu przy tym żadnej krzywdy. Zooksantele pomagają odżywiać koralowca a w zamian otrzymują miejsce do życia. Podobna sytuacja występuje u ludzi. Również człowiek żyje w związku symbiotycznym z bakteriami w swoim układzie pokarmowym. Bakterie te mają dzięki człowiekowi swoje miejsce do życia - ludzkie jelita a w zamian pomagają w rozkładzie pokarmu.
Niektóre bakterie należą do organizmów, które bardzo często żyją w związkach symbiotycznych.
Tekst: Tommy Aquario.