Lawa wulkaniczna jest dostępna zazwyczaj w kolorze czerwonym lub czarnym, choć czasami występuje także kolor pośredni przypominający brąz. Wokół tego materiału narosło wiele mitów. Błędnie się uważa, że lawa wulkaniczna posiada tylko same zalety. Niekiedy materiał ten jest używany w aquascpingu w celach aranżacyjnych, choć dosyć rzadko się to zdarza. Częściej w zbiornikach aquascaperskich i roślinnych lawa jest stosowana do podniesienia poziomu podłoża. Wówczas - chcąc usypać np. wzniesienie w zbiorniku używa się pod spód właśnie lawy wulkanicznej. Natomiast w akwarystyce do dekoracji stosuje się ją raczej rzadko, ponieważ jest bardzo szorstka i ostra. Nie jest odpowiednia dla zbrojników. Uważa się, że nie wydziela ona żadnych związków do wody, w której się znajduje, nie zmienia jej PH i twardości. Jednak wszystko zależy od tego z jakiego wulkanu pochodzi. Jeżeli górze wulkanicznej towarzyszą złoża np. żelaza, to zwykle lawa zawiera spore ilości tego pierwiastka i oddaje go do wody. Akwaryści często badając lawę pod kątem wydzielania azotanów i fosforanów otrzymują w testach zerowe wartości tych związków i stwierdzają, że lawa wulkaniczna jest bezpieczną skałą, nie oddającą nic do wody. Tymczasem na lawie wulkanicznej nie prowadzi się akwariów rafowych, ponieważ z reguły nie chcą rosnąć na niej koralowce, a jeśli już ją porastają to zwykle wegetują i marnieją. Oznacza to, że musi ona jednak oddawać do wody inne pierwiastki, których nie można zbadać w domowych warunkach. Stosując lawę do podnoszenia aranżacji w słodkowodnych akwariach można ją szczelnie przykryć innym podłożem, tak samo jak ziemię ogrodową w akwariach roślinnych i wówczas nic do wody nie powinno przenikać. Jako drobny materiał na podłoże zupełnie się nie nadaje ze względu na swoją kruchość - pylenie oraz szorstkość. Natomiast niektórzy akwaryści słodkowodni stosują ją jako wkład biologiczny w filtrach. Ma to sens wtedy, gdy lawa jest mocno porowata i jest bardziej pumeksem wulkanicznym. Lawa, która nie jest porowata - nie spełnia funkcji filtracyjnej w filtrach a jedynie pyli wodę i oddaje mikroelementy, które zawiera. Nie każda lawa więc się nadaje jako medium filtracyjne. Nie mniej jednak akwaryści wykorzystują ją do zbiorników z krewetkami oraz pod rośliny czepne - jak np. mchy czy epifity, które szybko i dobrze się do niej przytwierdzają z uwagi na jej strukturę.
Zdjęcie: Tommy Aquario, lawa wulkaniczna w różnej kolorystyce.
Zdjęcie: Adam "Baxwar" Pakulski, grup FB "Betta's World", czarna lawa wulkaniczna.
Tekst: Tommy Aquario