Limfocystoza to choroba wirusowa, którą wywołują wirusy z rodziny irydowirusów (Iridoviridae). Na zachorowanie najbardziej podatne są ryby pielęgnicowate, jajożyworodne, bassowate oraz labiryntowate. Stosunkowo dużą odporność wykazują ryby łososiowate, karpiowate i sumokształtne. Na ciele zainfekowanej ryby pojawiają się narośla (limfocysty), które przypominają typowe niezłośliwe narośla rakowe. Limfocysty występują w koloniach - zwykle w skupisku kilku do kilkunastu cyst. Narośla te przypominają wyglądem owoc morwy. Cysty są zazwyczaj wypukłe, białawe i owalne a ich wielkość oscyluje w zakresie 0,1-2 mm. Mogą one rosnąć nawet przez kilka miesięcy. Od zarażenia do pierwszych zmian skórnych mija od 2 do nawet 6 tygodni. Stąd choroba może być trudno wykrywalna w przypadku zbyt krótkiej kwarantanny. Wirus w toni wodnej żyje do 7 dni. W końcowym stadium, gdy narośla są już stosunkowo duże, choroba nie jest uleczalna. Natomiast w początkowym stadium choroby, gdy ryby mają spore szanse na wyleczenie, powinny zostać odłowione do osobnego zbiornika leczniczego, w którym powinna być podniesiona temperatura wody o 3-4°C. Po leki najlepiej udać się do weterynarza lub spróbować użycia preparatów dostępnych w sklepach akwarystycznych, które są w stanie eliminować cysty z tułowia ryb, ponieważ to jest czynność kluczowa. Dobre wyniki daje chirurgiczne usuwanie cyst z ciała, jednak w warunkach domowych jest to zabieg często trudny do przeprowadzenia, ponieważ wymaga precyzji i szybkiego działania. Miejsca, gdzie usunięto cysty należy przemyć wacikiem nasączonym rivanolem. Leczenie trwa do 8-10 dni po całkowitym zniknięciu cyst.
Natomiast akwarium ogólne wystarczy zostawić na około 10 dni (bez zwierząt) z nieco podniesioną temperaturą. W tym czasie wirus nie mając nosiciela zginie w wodzie. Na koniec tego okresu należy jeszcze zdezynfekować wodę nadmanganianem potasu lub jodyną i wykonać podmianę wody (25-30% objętości).
Uwaga: w tekście nie ma zamieszczonego dawkowania leków, ponieważ każdy gatunek ma inną tolerancję na dany lek, który w zbyt dużym stężeniu jest tak naprawdę trucizną. Delikatne gatunki jak np. niektóre pielęgniczki amerykańskie wymagają mniejszego dawkowania w przeciwieństwie do ryb bardziej odpornych jak np. gupiki. Po za tym inne dawkowanie stosuje się dla ryb małych, inne dla średnich i jeszcze inne dla dużych. Nie można również stosować takich samych stężeń leków dla ryb dorosłych i młodych, a zwłaszcza narybku. Dlatego informacje na temat stosowania jak i dawkowania konkretnych leków należy zasięgnąć u weterynarza lub z ulotki dołączonej do danego leku.