Pokolec białobrody (Acanthurus leucosternon) jest rybą dorastającą do dosyć sporych rozmiarów. W naturze osiąga do 50 cm, w akwariach raczej nie przekracza 30 cm. Gatunek ten żyje w Oceanie Indyjskim, w obszarze wysp Indonezji i w Zachodnich krańcach Pacyfiku. Jest dosyć ciekawie ubarwiony. Polska nazwa „białobrody“ pochodzi od biało ubarwionego miejsca, znajdującego się tuż pod pyszczkiem. Jak inne pokolce, także i ta ryba posiada ostry kolec u nasady ogona po obu stronach ciała.
Zwykle spotkać ją można na głębokości od 1 do 25 metrów (preferuje jednak płycizny do kilku metrów). Najczęściej zamieszkuje rafy koralowe i skupiska skalne porośnięte glonami. W naturze ryby te najczęściej pływają pojedynczo na rafach. Natomiast na żerowiskach glonowych potrafią się łączyć w kilkuset-osobnikowe zgrupowania. Nie tworzą jednak trwałych stad czy ławic.
Są to ryby z charakterem. Wraz z podrastaniem są coraz bardziej terytorialne. W akwarium potrafią rozstawiać inne ryby po kątach. Z wiekiem stają się agresywne w stosunku do innych pokolców. Jednak hodowane od małego z innymi gatunkami potrafią się niekiedy do nich przyzwyczaić i je zaakceptować. Z reguły nie tolerują nowo wprowadzanych ryb do zbiornika, a w szczególności tych większych.
Zbiornik dla Pokolca białobrodego powinien być odpowiednio duży. Absolutne minimum to akwarium o pojemności 720 litrów i długości 2 metrów. Jednak są i środowiska akwarystyczne, które wskazują jako minimum 1000 litrów dla jednego dorosłego osobnika. Aranżacja powinna być przygotowana w taki sposób, aby ten pokolec miał swobodę przepłynięcia z jednej strony zbiornika na drugą, ponieważ jest to ryba aktywna, która musi mieć sporo miejsca. Dlatego nie zaleca się wysokich konstrukcji skalnych w zbiorniku.
W zbiornikach wielogatunkowych trzymać należy ją pojedynczo, gdyż jest bardzo agresywna w stosunku do innych przedstawicieli swojego gatunku. W oceanariach można zaobserwować zbiorniki, w których pływa nawet kilka pokolców, jednak trzeba mieć na uwadze to, że zazwyczaj są to bardzo duże zbiorniki – np. 10 000 litrów. Po osiągnięciu dorosłości pokolce białobrode nie tolerują innych osobników swojego gatunku w tym samym szkle. Ryby dobierają się w pary tylko na czas tarła. Rozróżnianie płci jest bardzo trudne a wręcz prawie niemożliwe.
Gatunek ten bardzo ciężko się aklimatyzuje i przyzwyczaja do nowego zbiornika. Pokolce białobrode są mało odporne i bardzo podatne na choroby. Najczęstszą przyczyną ich zachorowalności jest stres i nie właściwe parametry wody. Należy od małego przyzwyczajać je do czynności pielęgnacyjnych w akwarium, tak aby nie były one zestresowane w momencie przecierania szyb w zbiorniku czy zmiany aranżacji.
Ponieważ ryby te często łapią różne infekcje, zwłaszcza ospę i pasożyty, dlatego w akwariach rafowych powinny być one hodowane razem z krewetką czyszczącą oraz doktorkiem. Pokolec białobrody wówczas będzie stałym klientem tych zwierząt i chętnie będzie poddawać się im kuracjom oczyszczającym. Wielu akwarystów zwraca uwagę na to, że stałym sprzętem obecnym w zbiorniku powinna być lampa UV, którą należy włączać zawsze wtedy, gdy zaobserwujemy wysypkę na rybce. Ponadto zaleca się także używanie lampy także po wykonywaniu prac pielęgnacyjnych w zbiorniku. Czasami zwykłe przetarcie szyb, czy wzruszenie podłoża powoduje poderwanie do toni wodnej różnych mikroorganizmów, które zamieszkują osady czy detrytus. Światło lampy UV jest w stanie częściowo wyeliminować takie mikroorganizmy. W takiej sytuacji białobrody łagodniej przechodzi wszelkiego rodzaju wysypki i infekcje.
Co do żywienia – pokolce te spożywają zarówno pokarmy roślinne jak i mięsne. Można podawać im kryl, artemię, lasonogi, a także glony jak np. algi nori oraz sparzoną sałatę czy mniszka lekarskiego. W ich diecie spory udział powinny mieć pokarmy roślinne i glony. Ryby te dają się przestawić także na pokarmy suche. Nieodpowiednio żywione potrafią wyskubywać polipy z korali twardych. Gatunek ten jest zalecany tylko doświadczonym akwarystom.
Zdjęcia: Tommy Aquario