Zdeformowana ryba 1

Zdjęcie: Adam Sałek, deformacja grzbietu.

Pewnie nie raz zdarzyło się Wam spotkać zdeformowane ryby np. w sklepach zoologicznych. Sklepy te kupują ryby hurtowo po 50 czy 100 sztuk z gatunku i gdy czasem trafi się w danej partii ułomna fizycznie ryba to zwykle pływa sobie z innymi, zdrowymi osobnikami, ponieważ sprzedawcy nie sprawdzają każdej sztuki pod kątem nieprawidłowości fizjonomicznych. Jeżeli zdarzy się nam taki egzemplarz wówczas nasuwa się pytanie co zrobić z takim osobnikiem i czy da się go wyleczyć?

Oczywiście żaden akwarysta nie kupi świadomie takiego zdeformowanego osobnika. Najczęściej dochodzi do takiego zakupu zupełnie przypadkowo, zwłaszcza gdy nabywa się ryby ławicowe. W sprzedażowym zbiorniku pływa np. 100 osobników a sprzedawca łowi nam 20 sztuk. W tak dużej liczbie ciężko jest dokładnie sprawdzić każdy egzemplarz pod kątem wad, zwłaszcza w małym worku kiedy wszystkie ryby będąc spłoszone szybko się poruszają. Zwykle już na miejscu w domu okazuje się, że jakiś osobnik może mieć nieprawidłowe cechy anatomiczne. Deformacje są różne - najczęściej powyginany jest kręgosłup, czasem ryby są garbate, niekiedy mają nieodpowiednie proporcje ciała - np. mocno stępiony pyszczek, nienaturalnie duże oczy, ubytki czy niedorozwój niektórych części ciała.

zdeformowana ryba 380

Zdjęcie: T.R.

Z reguły deformacje u ryb mają przyczyny:

1. chowu wsobnego, czyli rozmnażania ryb w małej, cały czas tej samej grupie, spokrewnionej ze sobą. Kazirodztwo zawsze doprowadza do rozmaitych zewnętrznych wad genetycznych.

2. hodowania w nieprawidłowych warunkach. Ma to miejsce gdy ryby są trzymane w zbyt małym litrażu (karłowacenie, garbacenie, nie prawidłowe wykształcenie płetw) lub przy nie właściwym żywieniu - np. gdy brak jest konkretnych witamin, mikro i makroelementów w pożywieniu lub gdy np. dieta jest nieodpowiednia dla danego gatunku, gdzie ryby mięsożerne skarmiane są pokarmami roślinnymi i odwrotnie - roślinożerne karmami mięsnymi).  Wówczas takie sztuki nie prawidłowo rosną i mają wadliwą anatomię. Także nieodpowiednie warunki wodne (nie właściwe twardości wody, PH, temperatura) może mieć wpływ na to jak będą wyglądać ryby akwariowe.

3. choroby o podłożu bakteryjnym, wirusowym etc. Bywają choroby u ryb akwariowych, które są w stanie deformować narządy jak i wygląd zewnętrzny. Jedną z takich chorób jest np. kołowacizna. Zwykle choroby te mają wpływ na ryby, kiedy te są jeszcze młode. Patogeny mogą zaburzać wzrost ryb i odpowiednie wykształcanie różnych części ciała. Co prawda takie schorzenia zdarzają się rzadko - jednak mimo to trzeba zwrócić uwagę na nowo zakupione ryby i przeprowadzać im kwarantannę, której zadaniem będzie wychwycenie tego typu chorób.

Zwykle deformacje są niestety nie uleczalne. Jeżeli rybka za młodu miała nieodpowiednie warunki i przez to nieprawidłowo nam się wykształciła to tego procesu niestety nie uda się nam już cofnąć. Podobnie jest z chorobami, które uszkodziły rybkę w trakcie jej wzrostu. Mimo pozbycia się wirusa zwykle uszkodzenia są nieodwracalne. Podobnie ma się sytuacja w przypadku chowu wsobnego. Rybek zdeformowanych genetycznie nie powinno się rozmnażać, ponieważ ich geny są wtedy przekazywane kolejnym pokoleniom. Nawet jeżeli otrzymamy miot gupika, np. w ilości 30 sztuk w którym tylko 2-3 rybki będą miały defekty genetyczne to nic zupełnie nam nie da eliminacja zdeformowanych sztuk z tego miotu, ponieważ reszta tego potomstwa i tak będzie nosicielami nieprawidłowych genów. Takich rybek także w żadnym wypadku nie należy rozmnażać.

deformacje ryb 566

Zdjęcie: Naomi Schener, deformacja pyszczka oraz kręgosłupa.

Co więc zrobić w tej sytuacji? Najlepiej jest oczywiście nie rozmnażać takich osobników i pozwolić im dożyć końca swoich dni. Jednak gdy nasze mieczyki, molinezje czy gupiki posiadające wadliwe geny będą się niekontrolowanie mnożyć w zbiorniku to rozwiązaniem jest wprowadzenie ryb do obsady, które żywią się narybkiem (np. wielkopłetw wspaniały). Z kolei jeżeli posiadamy zdeformowane osobniki, które cierpią w wyniku poruszania się najlepszym wyjściem będzie ich eutanazja czyli eliminacja w celu skrócenia im cierpienia. Można takie ryby oddać właścicielom większych gatunków jak np. Pielęgnice Oskar, którzy chętnie przygarną żywe rybki jako pokarm dla swoich podopiecznych. Osoby te można znaleźć na internetowych platformach ogłoszeniowych lub poprzez akwarystyczne grupy Facebookowe.

Tekst: Tommy Aquario

Zgoda na pliki cookie i przetwarzanie danych

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.