Zbrojniki lub inaczej glonojady, jak potocznie nazywają akwaryści tą grupę ryb żyjących na dnie, pochodzą z Ameryki Łacińckiej. To olbrzymi teren, którego różnorodność środowiska jest zadziwiająca. Od twardych wód po bardzo miękkie. Od zasadowych po bardzo kwaśne oraz od bardzo przejrzystych do wręcz czarnych wód pełnych humusów. 

Zdjęcie: Monika Darewska, Terminalia catappa - pakiet ususzonych liści.

Gatunek Terminalia catappa jest w Polsce określany jako migdałecznik morski lub migdałecznik właściwy. Roślina ta jest drzewem, które dorasta do 25 metrów. Rośnie dziko w pasie przybrzeżnym w obszarze Indopacyfiku, jednak została także wprowadzona do obu Ameryk jako roślina ozdobna. Jest przystosowana do życia na glebach piaszczystych i o wysokim zasoleniu.

Kupując rośliny akwariowe warto zapytać sprzedawcę czy pochodzą one z hodowli podwodnej (submersyjnej) czy hodowli bez wodnej (emersyjnej). Niewielu z nas zdaje sobie sprawę z tego, że znaczna część roślin wodnych potrafi rosnąć bez zanurzenia w wodzie. Takie rośliny są całkowicie pozbawione glonów, ponieważ glony nie utrzymują się w powietrzu. Jest to niewątpliwa zaleta. Warto wiedzieć przy zakupie z jaką uprawą mamy do czynienia, ponieważ w większości przypadków roślinność wyhodowana emersyjnie posiada przejściowy okres adaptacyjny do warunków podwodnych. I to może okazać się pewną pułapką...

W tym artykule chciałbym przedstawić Wam mało problematyczną hodowlę pierścienic o angielskiej nazwie "Californian black worms". Zwierzęta te nieco przypominają wyglądem nasz rodzimy tubifex i są dostępne w prawie każdym sklepie zoologicznym. Pokarm ten jest dobrym wyborem podczas wakacyjnych wyjazdów. Organizmy te zakopują się w podłożu akwariowym w taki sposób, że część ich ciała (około 5 mm) wystaje ponad podłoże. Wówczas niektóre gatunki ryb chętnie na nie polują. Czarne robaki kalifornijskie są wysoko proteinową karmówką z małą zawartością tłuszczu, co oznacza że można podawać go bez ryzyka przetłuszczenia ryb.

Wielu z Was zapewne myśli, że mały zbiornik słonowodny to bardzo kosztowny wydatek. Owszem akwaria morskie są drogie, ale tylko jeżeli weźmiemy pod uwagę litraże średnie lub duże. W przypadku małych zbiorników wydatki na sprzęt, akcesoria i urządzenie zbiornika nie odbiegają znacząco od cen akwariów słodkowodnych. W przypadku zbiorników dla mięczaków morskich mamy jeszcze prostszą sytuację, ponieważ odpadają nam dodatkowo koszty specjalistycznego oświetlenia morskiego, pokrywy, a nawet skał do zbudowania rafy.

Zdjęcie: Lukasz Szczepaniak, ślimaki rozmnożone w amatorskim akwarium.

Jeżeli znajdziemy sobie odpowiedni kształtem kawałek drewna (korzeń lub konar), który będziemy chcieli sobie spreparować do użytku akwariowego to wówczas należy pamiętać o kilku istotnych rzeczach...