doktorek 3

Gatunek ten zamieszkuje głębokości od 1 do 40 metrów. Można spotkać go w Oceanie Indyjskim i Morzu Czerwonym. Rybki w zależności od miejsca, z którego pochodzą osiagają od 8 do 11 cm i żyją do 10 lat. Doktorek Labroides dimidiatus ma podłużny kształt ciała z kolorem przechodzącym od białego w okolicach pyszczka, przez szary w okolicach brzucha do jasnoniebieskiego w tylnej części ciała. Od pyszczka przez oko, aż do ogona biegnie czarny pas, który wyraźnie się rozszerza.

Rozróznia się jeszcze doktorka Labroides bicolor. Co ciekawe - większość źródeł uważa tę rybę za odmianę gatunku labroides dimidiatus ale znaleźć można także źródła, które wskazują, że jest to odmienny gatunek. Ryba ta dorasta w naturze do 14-15 cm. Rybka ta jest nieco bardziej krępa ale wciąż podłużna w swoim kształcie tułowia i zazwyczaj w tylnej części tułowia jej ciemny pas przechodzi w kolor żółty. Jednak żółta barwa nie jest tu głównym wyznacznikiem odrózniającym, gdyż niektóre odmiany zwykłych doktorków również posiadają żółte akcenty jak np. osobniki przedstawione na poniższym zdjęciu:

Labroides sp. 455

Zdjęcie: Klaus Stiefel, wargatki sanitarne podczas czyszczenia innej ryby, CC BY-NC 2.0 

Dla jednego egzemplarza wystarczy zbiornik o pojemności 160 litrów. Wargatki te są bardzo wrażliwe na zmiany parametrów wody, dlatego zaleca się trzymanie ich w zbiornikach z dużą ilością wody w obiegu. Akwarium powinno być przykryte lub zabezpieczone siatką, ponieważ akwaryści zgłaszali na forach, że niektóre osobniki czasami wyskakiwały ze zbiorników. W środowisku naturalnym ryby te zamieszkują rafy koralowe i występują tam zarówno samotnie jak i w niewielkich stadach. Prawdopodobnie w miejscach, gdzie jest mało pokarmu i odwiedzających je ryb, doktorki stają się bardziej terytorialne i pracują samotnie, walcząc ze sobą o najlepsze rewiry. Natomiast w miejscach bardziej obfitych w pokarmy często łączą się w małe grupy i ze sobą współpracują, tak aby w szybszym czasie - większą ekipą sprawniej oporządzać większych klientów, jak rekiny, mureny, strzępiele czy manty. Najlepsze miejsca na rafie, odpowiednio dobrze widoczne ze wszystkich stron, są obstawione przez takie ekipy sanitarne, które mają wyrobioną renomę. Może to dziwnie zabrzmi, ale takie placówki mają większe obłożenie i mogą tam się tworzyć kolejki. W gorszych miejscach rybki są bardzo terytorialne i zachęcają swoich klientów do świadczenia im usług sanitarno-kosmetycznych swoim tańcem. Gdy podpłynie do takiego miejsca ryba, wówczas doktorek ma krótką chwilę, żeby szybko obsłużyć takiego osobnika. Natychmiast rozpoczyna wyskubywać pasożyty z jego ciała, martwy naskórek a nawet wpływa mu do skrzeli. Często ryba otwiera paszczę, a wargatki wpływają do niej i czyszczą zęby z resztek pokarmowych. Jest to bardzo ciekawy wyjątek w naturze, kiedy drapieżnik nie pożera swojej potencjalnej ofiary, mając ku temu okazję.

Doktorki są rybkami aktywnymi, ruchliwymi i śmiałymi. Ryby te są stale widoczne w akwarium i nie boją się innych ryb a nawet samego akwarysty. Każdy doktorek regularnie podpływa do każdej rybki i ją sprawdza, skubie również rękę akwarysty, gdy ta znajdzie się w zbiorniku. Jest zawsze w centrum uwagi i nie płoszy się gdy akwarysta podchodzi do zbiornika. Często wykonuje ruchy, które nazywamy tańcem – jest to rodzaj zwracania na siebie uwagi i oferowania swoich usług sanitarnych. Najlepiej jest hodować te rybki pojedynczo, ponieważ w akwariach doktorki hodowane w grupach będą się przepędzać i kłócić z uwagi na brak dostatecznie dużego "obszaru żywieniowego" i dużych ryb klientów, przy których mogłyby współpracować.

W akwarium możemy karmić je artemią, krylem, algami nori, larwami artemii, lasonogami, oczlikami i innymi pokarmami mrożonymi. Zjedzą również ikrę i suche pokarmy. Spożywają raczej drobniejszy pokarm zastępczy z racji posiadania małych pyszczków.

Samiczki w razie konieczności mogą zmieniać płeć i przekształcać się w samce. Ryby mieszkające samotnie łączą się ze sobą tylko na czas tarła. Natomiast nie jest wiadome, czy wargatki mieszkające w stacjach sanitarnych, które składają się z kilku lub kilkunastu osobników są spokrewnione i tworzą jakiś luźny typ rodziny czy nie. Zastanawiające jest to, że czasem w takiej stacji pracują młode osobniki, które nie są przeganiane przez starsze ryby co może oznaczać, że jednak panują tu jakieś związki rodzinne.

Doktorek posiada także swojego sobowtóra, gatunek o nazwie Aspidont szablozęby (Aspidontus taeniatus) to rybka, która podszywa się pod wargatki sanitarne. Mówi się o tych Aspidontach, że są czyścicielami rzekomymi. Żyją one również na rafach koralowych na głębokościach od 3 do 25 m samotnie lub parami i dorastają do 11,5 cm długości. Porównując oba gatunki na zdjęciach bardzo ciężko jest dostrzec różnice. Źródła podają, że oba gatunki różnią się jedynie kształtem pyszczka. Aspidonty mają bardzo ostre zęby. Zachowaniem i wyglądem znakomicie ryby te udają doktorków. Gdy podpływa do Aspidonta większa ryba, wówczas ten oszust podpływa do niej i szybko odgryza jej kawałek płetwy lub skóry i ucieka do swojej kryjówki. Starsze doświadczone ryby rozpoznają jednak podstęp i przepędzają Aspidonta zanim ten zdąży podstępnie zaatakować.

Do bardzo ciekawych wniosków doszła Nicole Raihani z londyńskiego stowarzyszenia zoologicznego, która prowadziła obserwacje doktorków. Zbudowała ona rafę koralową dla grupy tych ryb. Wcześniej na innej grupie wargatków sanitarnych sprawdziła, który pokarm jest przez nie chętniej pobierany. I okazało się, że był to pokarm krewetkowy. Eksperyment polegał na tym, że zanurzała ona w stacji sanitarnej tych wargatków model ryby – klienta, wykonany z pleksi, który był wyposażony w te dwa typy pokarmu. Gorszy pokarm miał imitować cysty na rybie, a lepszy śluz ryby. Niektóre wargatki oszukiwały więc swoich klientów i podskubywały pokarm krewetkowy, czyli śluz. Wówczas Raihani imitowała zachowanie niezadowolonej ryby klienta, która szybko odpływała z akwarium. Wtedy uczciwe wargatki nie chcąc tracić klientów karały nieuczciwych pobratymców w takiej stacji, przeganiając je i atakując. Rybki zapewne czuły że oszukiwanie swoich klientów na dłuższą metę spowoduje ich utratę i brak wiarygodności całej stacji sanitarnej. Po każdej próbie oszustwa model ryby klienta przypływał rzadziej do stacji, a uczciwe rybki bardziej zaciekle strofowały te nieuczciwe, które mogły być nawet usunięte z takiego miejsca, a więc poprostu wyrzucone z pracy. Są to bardzo ciekawe zachowania społeczne, świadczące o inteligencji tego gatunku. Należy jeszcze wspomnieć, że niektórzy akwaryści zgłaszali na forach, że ich wargatki nie wyskubywały cyst ospy z chorych ryb. Mimo to jednak doktorek wraz z krewetką czyszczącą stanowi podstawowy personel medyczny w każdym zbiorniku morskim.

Zdjęcia: Tommy Aquario

doktorek 34

Zdjęcie: Justyna Grochowska

Zgoda na pliki cookie i przetwarzanie danych

Na naszej stronie internetowej używamy plików cookie. Niektóre z nich są niezbędne dla funkcjonowania strony, inne pomagają nam w ulepszaniu tej strony i doświadczeń użytkownika (Tracking Cookies). Możesz sam zdecydować, czy chcesz zezwolić na pliki cookie. Należy pamiętać, że w przypadku odrzucenia, nie wszystkie funkcje strony mogą być dostępne.