W zasadzie kwestię łączenia bojowników z innymi gatunkami ryb można by skwitować stwierdzeniem, że Betta splendens nie lubią towarzystwa innych ryb, gdyż ono je zwyczajnie drażni i stresuje... Jednak jest to nieco bardziej skomplikowane.
Doświadczenia przeprowadzone w USA potwierdziły, że bojowniki są typowymi samotnikami. Eksperyment dawał im wybór, którym była możliwość przebywania w małym, ciasnym i zacienionym miejscu lub w znacznie większej otwartej przestrzeni zbiornika. Ryby wolały rywalizować o małą wydzieloną część niż przebywać w swoim towarzystwie w przestronnej części akwarium. Samice szukały różnych kryjówek, dłużej przebywając w samotności i starały się unikać innych osobników. Czasem wpływały do ciemnicy, z których wyganiał je jakiś samiec. Jednak kiedy w takim miejscu spotykały się dwa samce, wtedy zwykle dochodziło do stroszenia płetw, potyczek a nawet walki. Dominujący samiec starał się tą strefę utrzymać przez dłuższy czas. Kolejnym etapem eksperymentu było wyposażenia wydzielonej ciemnicy w sztuczne rośliny, podczas gdy reszta zbiornika o bardziej otwartym charakterze była obsadzona roślinnością żywą. Obserwacje wykazały, że również i w tej sytuacji w centrum zainteresowania była pustelnia. To doświadczenie pokazało a raczej udowodniło, że preferencje bojowników wspaniałych rasy hodowlanej wykazują tendencje do przebywania w samotności. Testy powtarzano w akwariach wielogatunkowych z udziałem innych ryb (akwaria towarzyskie) jak i w jednogatunkowych z obsadą samych bojowników. Za każdym razem wynik eksperymentów był podobny.
Nie oznacza to jednak, że bojowników nie można trzymać z innymi rybami lub zwierzętami, bo kwestią kluczową jest wystrój zbiornika, gdyż w naturze bojowniki również stykają się czasem z innymi gatunkami ryb. Kwestią kluczową jest akwarium, w którym da się zapewnić wydzielone strefy, gdzie bojowniki będą mieć możliwość izolacji w samotności i w spokoju. Jeżeli nie ma możliwości zorganizowania osobnego zbiornika dla bojownika, choćby małego to należy mieć na uwadze to, że bojownik z nie wszystkimi gatunkami może egzystować wspólnie w jednym zbiorniku. Betta splendens może przebywać razem z niewielkimi rybami nieagresywnymi, ciepłolubnymi o podobnych wymaganiach co do parametrów wody. Dobrym wyborem jest grupa małych ryb ławicowych jak np. drobnoustki, prystelki, bystrzyki Amandy, razbory klinowe. Ławica 10-12 osobników rozłoży agresję bojownika po równo na wszystkie osobniki. Jeżeli nasz bojownik będzie się odznaczać sporym poziomem agresji, to już po kilku godzinach czy dniach zrozumie, że pogoń za kilkunastoma osobnikami innego gatunku nie będzie mieć żadnego sensu. Inaczej będzie w przypadku gatunków ryb akwariowych, które pływają pojedynczo, zwłaszcza bardzo kolorowych, dodatkowo zwracających na siebie uwagę jaskrawą kolorystyką jak np. molinezje czy gupiki. Takie ryby nie trzymają się w ławicach i łatwiej jest za nimi podążać. Zwykle takie połączenia gatunkowe w zbyt małych akwariach są problemowe. Zdarza się, że bojownik może nawet zabić takiego kolorowego gupika. Do łączenia w akwariach towarzyskich z bojownikami nie nadają się także ryby, które mogą podskubywać wydłużone płetwy bojowników jak brzanki sumatrzańskie czy tetry. Ogólnie rzecz biorąc należy także wykluczyć wszelkie gatunki o naturze agresywnej - np. grubowargi. Jeżeli bojownik zostanie zaczepiony przez taki gatunek ryby, wtedy zawsze odpowie agresją, nawet gdy w bezpośrednim starciu nie będzie mieć większych szans. Odradza się również łączenie z innymi rybami labiryntowymi, gdyż bojowniki ze względu na bliskie pokrewieństwo często podejmują z nimi walkę. W przypadku kirysków sprawa jest nieco skomplikowana, gdyż co prawda bojownik ich nie atakuje, ale z powodu natury żerowania na dnie - często podbiera im pokarm i przegania je w trakcie karmienia. W rezultacie kiryski nie dojadają, a bojownik się przejada. Z tego względu kiryski najlepiej jest karmić po zmierzchu. Z resztą w zbiornikach towarzyskich jednym z głównych problemów jest kwestia karmienia zwierząt, gdyż bojownik będzie podjadać suchą karmę wieloskładnikową, która dla niego w nadmiarze będzie bardzo szkodliwa. Dlatego też lepiej jest go łączyć z gatunkami, które mało jedzą i mają podobną dietę ale jednocześnie szybko żerują - ten warunek świetnie spełniają pewne małe ciepłolubne ławicowe gatunki ryb kąsaczowatych. Inne zwierzęta jak krewetki, żabki czy ślimaki są zwykle traktowane przez bojownika neutralnie, choć zdarzają się egzemplarze, które lubią polować na wylęg krewetek. Tak naprawdę problem z trzymaniem bojownika w akwarium towarzyskim polega na tym, że to inne gatunki z tego zbiornika trzeba dostosowywać do bojownika a nie odwrotnie. Poza tym takie akwarium nie powinno być nadmiernie przerybione. Duże ilości ryb będą bardzo źle wpływać na samopoczucie bojownika.